10.10.2011 Krakers to pamiątka Kasi z wakacji
10.10.2011
Nie mogło być inaczej - z wakacji Kasia musiała przywieźć jakiegoś kociego biedaka. Padło na pogryzionego przez psy Krakersa.
Na szczęście pogryzienia okazały się niezbyt groźne, a sam kot - bardzo miziaty i ufny w stosunku do ludzi i innych kotów.
Aktualnie już wykastrowany, wyleczony, zaszczepiony oraz kuwetkowy siedzi w Azylu i czeka na nowego Pana.
25.11.2011
Krakers pojechal dzis do nowego domku, na jedynaka. Domek niedoswiadczony w kotach ale pelen dobrych checi i z kociarzami wsrod przyjaciol, do udzielania rad i porad w razie ewentualnych problemow. Mamy nadzieje, ze takowych nie bedzie i wszystko bedzie dobrze. Powodzenia rudzielcu!