13.11.2008 Bardzo miły, skory do pieszczot kot. Znaleziony w centrum Warszawy. Wpuszczony do domu momentalnie kładzie się na łóżku i przybiera pozycję do głaskania brzuszka. Dobrze żyje z innymi kotami, choć się z nimi nie bawi. Do adopcji lub adopcji wirtualnej.

• 
• 

20.02. I Leosiowi wreszcie się poszczęściło. Ma już własną Panią i jest jedynakiem mieszkającym w centrum Warszawy.

• 

18.05. Leoś wspaniale czuje się w nowym domu ze swoja kochającą go Panią. Niestety, ciągle walczą z chorymi zębami Leosia. Mały jest wreszcie we właściwym sobie środowisku-w łóżeczku w objęciach opiekunki.
27.09. Po przeszło 6 miesiącach został oddany Leoś. Jego nowa Pani już miała go dość. Kot który początkowo spędzał z nią prawie całą dobę, zostawiany w domu sam siusiał poza kuwetą. Zadziwiające jest to, że nie robił tego wcześniej u nas, ani nie robi teraz po powrocie....Po początkowym okresie entuzjazmu usłyszałam, że "Proszę go zabrać bo nie wiem co z nim zrobię. Jestem wściekła i to chyba też za mało powiedziane" I tak Leoś nie mieszka już w nowym, wspaniałym domku, tylko biega u nas z kolegami i czeka znowu...
07.05.2011 Leoś ponownie w nowym domku. Trzymamy kciuki-oby to był ten ostateczny i właściwy...