28.01.Wyrzucona w Nasielsku, biegała jak oszalała szukając tego kto ją porzucił. Nie dawała się złapać. Po kilku tygodniach zrezygnowana i wyciszona zaufała nam i udało się ją wziąć do nas. Mieszka teraz u wolontariuszki w typowo domowych warunkach. Nina szuka domku ciepłego i kochającego. Szalenie kocha zabawę, spacerki i przytulanie.Jest bardzo posłuszna, może chodzić zarówno na smyczy jak i luzem. Jest mała i spokojnie mieści się na kolankach. W domku nie brudzi i nie niszczy. Czeka na kogoś komu może podarować swoją miłość i dozgonną wdzięczność. Sunia jest odrobaczona i wysterylizowana.
20.04 Sunia przebywała prawie od samego początku w domu tymczasowym gdzie zostaje na stałe:)