11.04.2013r. Babka Apolonia od kilku godzin w nowym, cudownym domku. Zamieszkała na warszawskim Ursynowie. Ma do dyspozycji własny pokój i dwie miłe Panie do obsługi. Właśnie dostałyśmy sms-a że pierwsze siusiu wylądowało w kuwecie :)
05.03.2013r.
Przedstawiamy Wam Apolonię! To babunia emerytka wyciągnięta z łódzkiego schroniska. Obraz brudu i rozpaczy, skołtuniony, malusi, składający się głównie z kołtunów. Ledwo półtora kilogramowy, z 2 krzywymi zębami z przodu. Niestety Apolonia nie je - karmimy ją strzykawką gerberkiem kurczakowym i indyczym a ona łagodnie poddaje się tym naszym bestialskim zabiegom. W ogóle łagodnie daje się czesać, czyścić uszka. Konieczne były szczegółowe badania, USG, przed nami "zrobienie porządku" w kocim pyszczku - może kwestia niejedzenia wynika z bolesności dziąseł i zębów? Oraz potrzebujemy pokaźnego zapasu karmy dla delikatnych emerytów (typu recovery oraz właśnie gerberków).