Ciocie nazwały mnie Filadelfia. Mam trochę ponad roczek, bardzo kocham ludzi i nigdy nie miałam domku. Od kociątka mieszkałam na wsi koło Poznania, taki młody człowiek bardzo kochał kotki, ale nie potrafił się nami zajmować i nie miał pieniążków żeby nas leczyć, czy kupować nam jedzonko. Mieszkaliśmy w pustostanie na działce, bo było nas dużo za dużo żeby mieszkać w domku. Nigdy nie spałam w łóżeczku z człowiekiem, ale naprawdę, szczerze – ludzie są moją największą miłością. Wiem, że każdy kotek zasługuje na domek, że jest wiele kotków ode mnie ładniejszych, ale może ktoś z Was chciałby kotka którego może zawsze kiedy tylko chce i może nosić na rękach? Takiego kotka który się uwielbia przytulać i spać koło człowieka? A i przy okazji kotka który lubi inne kotki ;) Chcielibyście takiego kotka? To może byście mieli czas mnie poznać…
Filadelfia ma ok. 1,5 roku, jest zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, testy na choroby zakaźne ma ujemne, mieszka w Warszawie, kontakt 603 651 388, lub priv.