Mam na imię Gilbert i szukam domku, który będzie mnie już zawsze kochał. Kiedyś miałem dom, ale podrosłem i już mnie nie chciano, bo byłem duży i już nie taki puchaty. Na ulicy mieszkałem kilka miesięcy, nie potrafiłem zdobywać jedzonka i ciągle byłem głodny. W końcu u cioć się zwolniło miejsce i mogłem przyjechać. Mieszkam teraz w mieszkaniu bez ludzi, tylko z innymi kotkami a ciocie i wujkowie przychodzą raz dziennie i dają nam jeść, sprzątają i się bawią. To fajnie, że mam co jeść i że mi nie zimno, ja się naprawdę bardzo cieszę, ale marzę też o prawdziwym domku, gdzie będę mógł mieszkać z ludźmi, no wiecie o taki domku jak mają Wasze kotki. Bardzo bym taki domek chciał mieć…
Gilbercik ma ok. 1,5 roku, jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony, testy na choroby zakaźne ma ujemne, mieszka w Warszawie, kontakt 603 651 388, lub priv.
XII. 2017
Gilbercik pojechał nareszcie do swojego domku :) Ma, tak jak bardzo chciał kocich towarzyszy ;)