Młoda, urocza i niesamowicie proludzka suczka.
27.01.2017 r.
Trafiła do Nas taka piękność. Kompletnie NIKT się w jej sprawie nie odzywa. Kompletnie NIKOGO nie obchodzi jej tragedia...
Laleczka została porzucona i trafiła do gminnego punktu przetrzymań. Tam, skrajnie nieśmiała, ałe dnie siedziała z głową spuszczoną w dół i dała się poznać jako skrajny smutas. Ale mamy się co dziwić? Suni nagle zawalił się świat! Nie mogiśmy pozwolić aby takie nieszczęśliwe psie istnienie trafiło do schroniska i zostało zapomniane na wieki. Postanowiliśmy dać jej szansę i przyjąć do azylu.
Już po tygodniu Laleczka otworzyła się ale to co dzieje się dziś przechodzi nasze oczekiwania. Lala to pies do bólu kochający człowieka. Na widok opiekunki śmieją jej się nawet oczy. Wypuszczona z kojca odprawia taniec radości wijąc się i prosząc o pieszczoty. Jest bardzo kontaktowa i proludzka. Za człowiekiem poszłaby w ogień ale tylko swoim, obcy nie łapie tak łatwo jej zaufania ;) Przepięknie chodzi na smyczy, w ogóle jej nie napina i większość czasu idzie przy nodze. Pierwsze próby spuszczania na polach też wyszły super, suczka biega jak szalona bo mimo wyglądu pyszczka wcale nie jest starszą Panią. Toleruje inne psy, prawdopodobnie również koty ale to musielibyśmy sprawdzić. Za każdym razem boli nas serce zamykając ją w kojcu. Laleczka posłusznie do niego wchodzi ale kiedy zamykamy furtkę... jej tęskny wzrok i ciche zawodzenie łamią nam serce... Pomożecie nam znaleźć dom dla Laleczki? Możemy na Was liczyć?
Kontakt: 664 260 947 (prosimy dzwonić po godzinie 16, wcześniej wysyłać SMS - ostaramy się odpisać jak najszybciej)
10.04.2017 r.
Najwspanialsza i najcudowniejsza miłość nasza ostatnimi czasy pojechała do nowego domku! Warto wierzyć, wspaniałe psy znajdują super domy ♥