A może ktoś z Was chciałby pokochać maleńką, czarną kociczkę? Taką calusią czarną? Bo wiecie, jakby ktoś chciał to ja tu jestem i czekam… No wiem, wiem – czarny to nie jest super fajny kolor jak się jest kotkiem i się domku szuka :( Mam na imię Maszka, tak mnie nazwa Pani, która musiała mnie z powodów osobistych oddać a ciocie obiecały, że mi imienia nie zmienią. Moja była opiekunka straciła dach nad głową i ja też stałam się bezdomna i dlatego ciocie mnie wzięły do fundacji. Mam dopiero 3,5 roku i tak bardzo marzę o tym żeby mieć swój domek, tym razem już taki na zawsze. Pomożecie mi domku poszukać? Na razie mieszkam w mieszkaniu bez ludzi, ciocie i wujkowie przychodzą raz dziennie nas nakarmić, ale cały czas siedzimy sami, cały dzień i calutką noc, a ja tak bardzo bym chciała poleżeć na kolankach u człowieka w długi jesienny wieczór… Obiecuję wówczas ślicznie mruczeć :)
A może ktoś z Was chciałby pokochać maleńką, czarną kociczkę? Taką calusią czarną? Bo wiecie, jakby ktoś chciał to ja tu jestem i czekam… No wiem, wiem – czarny to nie jest super fajny kolor jak się jest kotkiem i się domku szuka :( Mam na imię Maszka, tak mnie nazwa Pani, która musiała mnie z powodów osobistych oddać a ciocie obiecały, że mi imienia nie zmienią. Moja była opiekunka straciła dach nad głową i ja też stałam się bezdomna i dlatego ciocie mnie wzięły do fundacji. Mam dopiero 3,5 roku i tak bardzo marzę o tym żeby mieć swój domek, tym razem już taki na zawsze. Pomożecie mi domku poszukać? Na razie mieszkam w mieszkaniu bez ludzi, ciocie i wujkowie przychodzą raz dziennie nas nakarmić, ale cały czas siedzimy sami, cały dzień i calutką noc, a ja tak bardzo bym chciała poleżeć na kolankach u człowieka w długi jesienny wieczór… Obiecuję wówczas ślicznie mruczeć :)
Kontakt w sprawie adopcji 603 651 388 lub adopcje@kociswiat.org.pl