05.07.2017.
W moim lewym oczku to nie refleksy światła, ono takie jest i już takie zostanie. Oczko miałem bardzo, bardzo chore, ale udało się je uratować tak że nie muszę mieć go usuwanego, ale za bardzo na to oko nie widzę. No i wygląda jak wygląda… Poza tym oczkiem to ja jestem zupełnie normalnym kocim dzieckiem, troszkę się wstydzę obcych ale jak mi się da ciut czasu to się rozkręcam i chętnie się bawię. Już skończyłem leczenie i mogę iść do domku. Teraz to już tylko domek jest potrzebny… Kto mnie pokocha i da mi szansę?
Leo jest zdrowy, zaszczepiony, testy na choroby zakaźne ma ujemne, mieszka w Warszawie, kontakt w sprawie adopcji 603 651 388, lub adopcje@kociswiat.org.pl
Maluszek usrósł i nadal nie ma domku :(
XI.2017
Leo nareszcie znalazł upragniony domek :)