08.2016
Maleńka jest tylko kotkiem i nie wszystko rozumie co mówimy, ale nie jest z nią dobrze:( Silnik samochodu naderwal jej ogonek i zdarł kawałek skóry. Ogonek był tak uszkodzony, że konieczna była amputacja. W ranach muchy zdążyły już złożyć jaj, sączy się z nich ropa, pomimo antybiotyku wdalo się zakażenie z którym narazie przegrywamy :( Koteczka ma czyszczone rany ozonem. Na domiar złego Bułeczka ma kokcydia i glisty. Leki na robaki i kokcydia powodują biegunki które malutką odwadniają i musi dostawać codziennie kroplówkę. Ma tak malusią łapeczkę, że sam welflon jest od łapki większy. To za dużo jak na takie maleństwo. Koteczką jest też bardzo zagłodzona, sporo za mała jak na swój wiek- koło 3 miesięcy. Testy na FIV i FeLV ma na szczęście ujemne. Ma jednak taką wole źycia, że my naprawdę wierzymy, że się uda. W końcu jest wyjątkowa- jest rudy kociczka, unikatem.
Kontakt: adopcje@kociswiat.org.pl