14.09.2013.
Persiczka w wieku 8-10 lat która zamierzała dokonać żywota gdzieś na mokrej trawie pod krzakami. Bo persy,zwłaszcza te co kiedyś miały dom, nie są przystosowane do życia na wolności w mieście, walki o pożywienie i szukania schronienia.. Frania okazała się schorowaną starszą dama - ma torbielowatość nerek, chorą wątrobę, zmiany zapalne w brzuchu. To nie wyrok - będziemy walczyć o Franię, jednak będzie to walka kosztowna. Na razie wrzucamy do rezydentów - dopiero jak jej stan się ustabilizuje, a my sami poznamy charakter i zwyczaje koteczki będziemy decydować o szukaniu jej domku. Zaznaczamy że Frania nie ma jeszcze wirtualnego opiekuna! ;-)
Ukochana Franeczko, powodzenia w nowym domeczku ;))